30 listopada Muchomorki świętowały Andrzejki – a jak Andrzejki, to oczywiście lanie wosku przez dziurkę od klucza. Kształty woskowych wróżb wychodziły nam przeróżne, a wyobraźnia dzieci i próby nazwania ich nie miały granic. Nie zabrakło także wróżby – serca z imionami, wróżby z butami, czy wróżenia przyszłego zawodu. Wszystkie te przepowiednie wprowadziły nas w magiczny nastrój, który dopełniło doświadczenie z samo-dmuchającym się balonem. Na koniec urządziliśmy małą imprezę i pozowaliśmy na gwiezdnej ściance – było naprawdę magicznie!
"Wszystkiego co naprawdę trzeba wiedzieć nauczyłem się w przedszkolu - o tym jak żyć, co robić, jak postępować, współżyć z innymi, patrzeć, odczuwać, myśleć, marzyć i wyobrażać sobie lepszy świat."